13.07.2016
Stylowe grzanie


Jako że formalnie mamy już lato, to dzisiejsza galeria również będzie w gorących klimatach. A właściwie - będzie o ogrzewaniu.


P o l s k i e   C a r c a s o n n e
W ubiegłym roku odwiedziłam ze znajomymi Paczków. "Polskie Carcasonne" zainteresowało mnie bardziej niż się tego spodziewałam i to nie tylko ze względu na zaglądające do okien zabytkowe baszty. W Paczkowie jest kawałek Breslau! I to dosłownie. Miejscowe Muzeum Gazownictwa ma w swoich zbiorach liczne eksponaty przywiezione z powojennego Wrocławia. Klimat jest niesamowity.  
Oprócz samych gazomierzy (których jest w muzeum około 600) znajduje się tu także kolekcja lamp i kinkietów, urządzeń przemysłowych i sprzętów domowych. Można tu również podziwiać całe aranżacje, np. kuchnię czy łazienkę. Na ścianach wiszą dokumenty - plany gazowni, rysunki pieców. Są też stare reklamy zachęcające do użytkowania urządzeń gazowych i gazu w ogóle (pamiętajcie, "Gaz - to jedyne kulturalne paliwo" ;)).

                                                               P r a w i e   j a k   B i g   B r o t  h e r
Ekspozycja zajmuje kilka budynków, jest dużo do oglądania. To niesamowite, a jednocześnie trochę straszne - układanka przedmiotów, które kiedyś stanowiły część różnych domostw, a teraz są wystawione na widok publiczny, ułożone w scenkę rodzajową ku uciesze gawiedzi. I - jako owa gawiedź - przyznaję: ucieszona byłam, oj byłam. Choć po powrocie do domu widok mojego "pospolitego" kaloryfera zabolał jak nigdy... 


Na stronie internetowej Muzeum Gazownictwa w Paczkowie znajdziecie więcej informacji na temat ekspozycji, możecie też wybrać się na wirtualne zwiedzanie (polecam budynek przypiecowni :)).





Czytaj dalej