Dostałam ostatnio wiadomość z nietypową prośbą. Pani Agnieszka przesłała mi dwa zdjęcia, które znalazła w rodzinnym archiwum. Co jest na zdjęciach? Właśnie tego usiłujemy dociec. Możliwe, że to Wrocław, ale może też być inne miejsce na Dolnym Śląsku.
Pani Agnieszka pisze:
"Babcia mieszkała w Bogatyni, uczyła się w
Zgorzelcu, a studiowała we Wrocławiu. Te zdjęcia były w małej kopercie
zaadresowanej do mojego pradziadka na adres już na Pomorzu"(...). "Nie jestem też w 100% pewna czy to Wrocław, być może zostały one tylko tam wywołane, a miejsca fotografii są gdzieś indziej... Mimo wszystko sądzę, że warto pokazać je dalej".
I co do tego nie można się nie zgodzić: takie znaleziska warto upubliczniać, przekazywać dalej. Właścicielka zdjęć jest z Gdyni, więc ze zrozumiałych względów trudno jej samej przeprowadzić "śledztwo" ;). Ale może ktoś z Was będzie kojarzył te budynki? Zdaję sobie sprawę, że w przypadku drugiego zdjęcia szanse są nikłe, ale to pierwsze może mieć więcej szczęścia.
Z a j r z y j d o a l b u m ó w
Czy macie w swoich zbiorach fotografie, o których wiecie tylko tyle, że
są... bardzo stare? Tak stare, że właściwie nie macie już kogo zapytać o
to, co przedstawiają, co to za ludzie, jakie to miasto i dlaczego
właściwie te zdjęcia są w rodzinnym albumie?
Szukaliście tego typu informacji na własną rękę?
Podzielcie się efektami :)